Przysiegam, najgorszy film jaki widzialem ostatnimi czasy. Az dziwie sie, ze Brad w tym wzial udzial. Tak jak ktos juz wpsomnial na forum, tez poczulem sie oszukany. Poszedlem do kina na Space Action film, a dostalem jakies wypociny o relacji ojca z synem. Nie polecam, M jak Milosc trzyma w wiekszym napieciu.
Ad Astra hipnotyzuje. Uspokaja.
Muzyką, zdjęciami i przede wszystkim głosem Brada.
Scena skoku w pierwszych minutach - jak dla mnie, na bank dedykowana dla Felixa Baumgartner'a
film nie powstał żeby zachwycić jakąś dziwną, fantastyczną historyjką, tylko żeby uświadomić ludziom pewne wartości i problemy. jeżeli ktoś idzie na ten film się odmóżdżyć to nic mądrego i wartościowego z niego nie wyciągnie. trzeba się skupić na czymś głębszym. posłuchać wypowiadanych słów i pomyśleć o drugim...
Dużo się naczytałam przed obejrzeniem filmu i oczekiwałam chyba czegoś więcej. S-F i kosmos to moja ulubiona tematyka, wspaniały, mój ulubiony Blade Runner albo Odyseja kosmiczna 2001, Grawitacja to są filmy, po których człowiek wie, że obejrzał dobry film. Nawet Pasażerowie jakoś bardziej trzymali w napięciu, choć to...
więcejFilm zdecydowanie przeciętny. Najmocniejszą jego stroną jest obsada aktorska. Wizja przyszłości przedstawiona przez reżysera akurat do mnie średnio przemawia. Najbardziej rozbawił mnie ten zwierzak na którego natknął się główny bohater na jednym ze statków kosmicznych ( nie wiem jakim cudem ten stwór tam miał się...
Dałem 6 gwiazdek ze względu na zdjęcia i efekty. Film poprzeplatany "bzdurkami" w stylu skok z osłoną ze statku do statku poprzez pas asteroid. Wybicie siłą mięśni, przelatując przez pas asteroid nie wytrącił prędkości? i jeszcze doleciał do statku z siłą pocisku. Ja wiem że statki mogły poruszać się względem siebie z...
więcejdusi ten film. Mimo to do plusów należy wspaniała strona wizualna, podobał mi się też Bratt Pitt w bardzo powściągliwej roli głównego bohatera ; minusy to jakby zewnętrzny chłód bohatera schłodził emocje scenariusza i nie pozwolił widzowi na przeżywanie jego podróży i relacji z ojcem. Reżyser nie potrafił (nie...
Skąd się wzieły agresywne i szalone małpy w kosmosie ? Mimo szczerych chęci główny bohater nie zdołał ich uratować.
A jaki z tego morał? Zawsze w drodze na Księżyc bierz poduszkę oraz kocyk, bo inaczej ucierpi na tym twój portfel:)
Przy tym filmie, Odyseja Kosmiczna 2001 to wartki film s-f i to jest chyba najtrafniejsza ocena, którą mogę udzielić temu skrętowi; nudne jak flaki z olejem, pełne logicznych błędów filmidło.
Btw, rola Liv Tyler to arcydzieło aktorstwa; nie sądziłem, że można tak świetnie zagrać randoma...
nie spodziewałem sie, że z taką obsadą można z robic taki słaby film sci-fi...
Zdjecia ładne.. ale o czym jest ten film? O niczym? A to zakończenie.. niczego nie wyjaśnia, zero zaskoczenia... dramat.. scenariusz pisał chyba 15 latek, po obejrzeniu star trecka.. (star teck dużo lepszy).