Musicie go obejrzeć zanim wypuścicie się na letnie eskapady....
Zarąbista produkcja komediowa, krórej przepuszczenie to skromne
"fo pa" w waszym e-świecie......

Jola qrde pozdrawia :<<))

Film idealnie nadaje się na letni wieczorny wypad do kina. Kupa dobrej zabawy +bonus dla panów w postaci Liv Tyler.

Ogólnie rzecz ujmując chciałem się wybrać na coś kompletnie innego, ale jak już się rozisadłem na owym seansie to nie maiłem żadnej ochoty wyjść. I choć gra aktorów pozostwaiła trochę do życzneia to jednak bawiłem się świetnie. Każdy zapewne dobrze zna treść fabuły, więc nie ma sensu owijać w bawełnę. Przyznam jednak,...

.. ale ogólnie nieciekawe. Liv Tyler bardzo dobrze zagrała. Ogólnie jednak wiele sytuacji w filmie wydaje się bardzo naciąganych i robionych na siłę. Brak jest konsekwencji w postawach wszystkich postaci - tak, jakby twórcy filmu czasami zapominali, jaką rolę im powierzyli. W całym filmie przesadzili z brudną i szarą...

Dla mnie bomba. Fajny scenariusz, szczególnie dla widzów, którzy delektują się szczegółami (typu Indianin, Conversy, itp. ;). Trochę wkurza rozlazłość i niewybredny humor pierwszej połowy (miałem nawet skojarzenia fabularne z osławionym Sposobem na blondynkę), ale w ogólnej perspektywie nie przeszkadza.
Często mówi się...

Film jest prześmieszny i ma niesamowitą strukturę. Jeżeli ktoś lubi małe retrospektywy to powinien go zobaczyć. Liv jest subtelna i zarazem pociągająca. Może się przyśnić. Dillon ma dar przyciągania kobiet do kina. Tym razem też był świetny. Goodman i Reiser na przyzwoitym, dobrym poziomie. Świetna rola drugoplanowa...

Dla mnie lepsze niż P. Harbor. Liv przepiękna, Douglas rewelacyjny!

brawa dla genialnego wlasciwie nieznanego rezysera , fantastycznej obsady
coraz bardziej doceniam Douglas''a bo bardzo sie przyczynil do powstania tego filmu i takich aktorów jacy sa
bez takich slaw ten film pewnie nie byl by tak dobry

no i oczywiscie Matt Dillon ktory zagral wprost niewiarygodnie
potrafi sie...

brawa dla genialnego wlasciwie nieznanego rezysera , fantastycznej obsady
coraz bardziej doceniam Douglas'a bo bardzo sie przyczynil do powstania tego filmu i takich aktorów jacy sa
bez takich slaw ten film pewnie nie byl by tak dobry

no i oczywiscie Matt Dillon ktory zagral wprost niewiarygodnie
potrafi sie...

czy jakos w tym stylu
to fakt ze trzech facetow opowiada o swoich przezyciach zwiazanych z Jewel (Liv) a ich opowiadania tworza ten film
ale gdy tytul jest latwo przetlumaczalny to po co kombinowac.

Znakomita komedia z seksowna Liv Tyler. Film wzbudzajacy doslownie ataki smiechu. Ciekawe jak w Polsce zostanie przyjety motyw z ksiedzem, czy wynikna jakies kontrowersje. Natomiast teksty o DVD, pierwsza klasa. Takich przesmiesznych sytuacji jest calkiem sporo.

zupelnie nieznany scenarzysta (debiut) i rezyser wspomagani przez kilku aktorow z duzym doswiadczceniem, kilku z mniejszym i producenta z ogromnym doswiadczeniem (michael douglas)
potrafilo nakrecic tak genialny i trudny jesli chodzio sztuke aktorska film. jesli chodzi o rezyserie i scenariusz One Night at McCool's...

Faceci marzą o Monice Bellucci a nie o Liv Tyler

Za pierwszym razem jeszcze da się obejrzeć... Oglądając drugi raz ma się ochotę od razu wyłączyć telewizor.

ale co tam... przecież nie znam angielskiego jak miliony ludzi w Polsce... Co do filmu to nie podobał mnie się. Liv wcale nie jest ładna, ale wystarczy ubrać ją w coś z dekoltem, a faceci ślinią sie przed telewizorem. sorry, nie rozumiem tego. Nie oceniam aktorek wg tego na ile się rozbiorą.

Ponieważ sezon ogórkowy jest w pełni w kinach królują film lekkie -
komedyjki, w których główną atrakcją są zabawne dialogi i seksowne ciała
aktorek, tudziez aktorów. A przynajmniej tak uważają twórcy tych obrazów, do
których zalicza się właśnie "O czym marzą faceci"....
Nie zawsze bowiem to co wydaje się zabawne...

Dazy po trupach do celu zeby zebrac jak nawiecej dobr materialnych. Ta komedyjka kryminalna wcale nie jest taka glupia na jaka wyglada bo pokazuje upadek ludzkosci, ktora wyprana przez media goni nie za tym co trzeba. No i fajnie sie to oglada w czasach gdzie promowany jest feminizm :-)

Najbardziej podobało mi się nawiązanie do Upadku Schumachera.Tyler zagrała znakomicie to jej zasługa że tak dobrze ogląda się ten film.O czym marzą faceci? jest filmem z przesłaniem chodzi o fakt że trzeba uważać na kobiecy urok.