Czy ktoś mi może wyjaśnić o co chodzi w tym serialu? Z tego co rozumiem wszystko ma jakieś znaczenie i jest metaforą czegoś, pomińmy te sektę przez którą dostałem migreny niech będzie sam 3 sezon a konkretnie ostatnie 2 odcinki. Mam wrażenie że nic tam nie ma sensu ale widocznie jestem za głupi na ten serial
Jeszcze nigdy żaden serial nie wzbudził we mnie tylu emocji, głównie za sprawą przepięknych utworów Maxa Richtera (ale nie tylko jego), które w odpowiednim czasie uintensywniały to, co działo się na ekranie. Odpowiednio dopasowana do tematyki serialu oraz umieszczona w idealnych momentach muzyka pozwalała zjednoczyć...
więcej1 sezon zajebisty 10/10, drugi sezon średni, może z 7/10, ostatni zaś najgorszy 4/10.. ale polecam i dodaje do ulubionych :)
Co robisz, gdy ze świata nagle znika 2% populacji?
a. Przestaję się odzywać, zaczynam ubierać się tylko na biało, palę jednego papierosa za drugim.
b. Płacę prostytutce by do mnie strzeliła.
c. Rozdaję ulotki świadczące o tym, że ci, którzy zniknęli byli nic nie wartymi członkami społeczeństwa.
d. Próbuję żyć...
Gdzieś trafiłem na właśnie taki, krótki opis serialu i pasuje on idealnie. Mam wrażenie, że postacie bardziej mówią emocjami niz ustami. Justin czy Carrie poradzili sobie z tym niesamowicie. Bo cała produkcja to bazowanie na emocjach, a nie na wyszukanych i rozbudowanych do granic możliwości dialogach.
Z góry przepraszam wszystkich,którzy zachwycali się 2 sezonem,ale come on...to totalne nieporozumienie. Tak jakby scenarzystom zabrakło pomysłu,naoglądali się Lyncza i próbowali zrobić coś nowego na bazie 1 zamiast spróbować czegoś nowego, autentycznego..Jestem totalnie rozczarowany i szczerze mówiąc zawiedziony.Wolę...
więcejMogę umrzeć w pokoju lub zniknąć. W końcu godna ocena (wciąż za niska, ale jednak) wspaniałego serialu. Od wczoraj, gdy oglądałem ostatni odcinek, jestem pod wielkim wrażeniem. Prawdziwa sztuka, kunszt twórców i odtwórców. Każda historia poprowadzona logicznie, emocje przy każdym mrugnięciu okiem. I tylko pod sam...
Wiedziałem, że Kevin Garvey w ostatniej scenie ósmego odcinka kogoś mi przypomina...
https://www.youtube.com/watch?v=P5wuy0pZ7bg
tak ogladam co tydzien i dalej nie wiem o co tam chodzi.... nudna akcja i w ogole jakas fabula taka ze
nie wiadomo co powiedziec, ale nie wiem czemu nawet dobrze mi sie ten shit oglada..