sam sie dziwię ale jest to jeden z moich filmów wszech czasów a przecież to taka prosta historia (acz w gwiazdorskiej obsadzie) bez większych fajerwerków
no cóż może ktoś mi wyjaśni dlaczego oglądałem ten film więcej razy niż jakikolwiek inny?
Nie ty jeden :)
Film faktycznie jest bez ,,fajerwerków", ale ma specyficzny klimat, który - przynajmniej na mnie - działa hipnotycznie. Oglądałam go dwa razy (bodajże...). Za każdym razem urzeka tak samo. Być może jest to zasługa duetu Jennifer Connelly i Phoenixa (których uwielbiam), być może kwestia ,,klimatyczności'' lat 50-ych. Faktem jest, że film ma to coś, czego brakuje niejednej produkcji z milionowym budżetem.
ps. ,,Abbotowie" w jakiś dziwny sposób kojarzą mi się z ,,Co gryzie Gilberta Grape'a" (film, którym nie potrafię się znudzić :]). Jeśli ktoś zna filmy z podobnym klimatem/ przesłaniem, które chciałby polecić, bedę bardzo wdzięczna...
dirty dancing ale tego nie trzeba reklamowac .serial cudowne lata,film pt zostańcie ze mną,na podstawie opowiadania stephena kinga jak z reszta dużo w jego twórczości jest obsadzone w tamtych latach jest mnóstwo filmów o latach 50tych i prawie wszystkie sa świetne