To aż dziwne, że film ma tylko 200 głosów, skoro gra w nim Shia LaBeouf – idol nastolatek, a w dodatku główną rolę. Osobiście oglądałem go na Filmboxie – pozytywne wrażenia.
litości,te puste laleczki,nie wystarczy mieć ładną buzię.shia ma talent,nie pozostawia ludzi obojętnych na swoją grę aktorską i budzi przeróżne emocje.nie jest nijaki,a poza tym to przystojny chłopak o cudownych oczach,które są jego największym atutem.potrafi nimi wyrazić tak wiele emocji,udowodnił to w teledysku.
ironia czy atak? Bezwzględu na wybór to pudło, bo ja go nie bronię z tego czy gra dobrze czy nie, ja go tylko lubię i stwierdziłem, że takim idolem nastoletek to on nie jest.
ani jedno,ani drugie.po prostu cenię ludzi nie tylko za fizyczną atrakcyjność i tego uczę moje dziecko.labeoufa podziwiam za aktorstwo,ale głównie za synowską miłość i szacunek,z jakim wyraża się o swoich rodzicach-godne naśladowania.
fajny aktor, ale czy dobry tu juz moznaby polemizowac, jakoś kilka lat temu spodziewałem się , że teraz będzie miał ciekawze role jakoś lepiej będzie się prezentował, jakoś wielkiego skoku nie widzę jedynie gatunkowo, (porzucił komedię)
za to inny młody aktor Emile Hirsch rozwija się doskonale
uważam go za dobrego aktora,ale każdy ma prawo do własnego zdania.hirsch to jeszcze dzieciak,mimo to dobrze,że shia ma konkurencję.
ciężko się domyśleć o co ci chodzi :) Hirsch dwa lata starszy, a jeśli chodzi o aktorstwo to zaczyna grywać coraz ciekawiej
sorry,pomyliłam go z innym aktorem.hirscha znam tylko z jednego filmu,więc moja ocena nie byłaby wiarygodna.nie mogę mu jednak odmówić urody,jest bardzo atrakcyjny.
jak Tom Hardy za pół roku i Gael García Bernal za rok skończą 40 lat to nie bedzie dobrego aktora do tego wieku.