Zastanawiałem się jak ocenić ten film .... wiele osób uważa ze film słaby. ... owszem nie trzyma w napieciu nie ma w nim fajerwerków do których nas przyzwyczajono ... i to go wyróżnia od innych dla tego ludzie uważają go za słaby , mi się spodobał ... film o życiu zwykłego człowieka , takiego jak my ... dobry film na ponury dzień ... polecam
film faktycznie jest średni
ale bije z niego jakiś spokój a może nawet pozytyw
i to uczucie wolności w relacji z tą kobieta
końcówka super
Film momentami śmieszy, momentami nudzi. Ciężko go ocenić. Obejrzałam mimo słabej oceny, ale nie czuje się zawiedziona. Zakończyłam oglądanie filmu zrelaksowana. Lekkie kino na wieczór po wymagającym dniu.
"Zakończyłam oglądanie filmu zrelaksowana." i to jest właśnie siłą tego filmu. Miałem to samo uczucie i przede wszystkim w ogóle w trakcie nie było jakiegoś niepotrzebnego napięcia, obaw i jak ktoś się chce po prostu zrelaksować, to ten film to sprawi. No i w tym obecność Hanksa nie jest bez znaczenia.
Końcówka okazuje się boleśnie życiowa, gdy wychodzi na jaw, kto wygrał kontrakt. :-)
wg mnie końcówka, porównując całe tempo filmu, zbyt szybko rozegrana... Cała akcja dzieje się baardzo ślamazarnie, co nie jest tutaj wadą, wręcz przeciwnie, ale potem rach-ciach - operacja, przegrany kontakt, romans kwitnie, zostajemy w Arabii Saudyjskiej... Jakoś mnie to nie przekonało. A sam film to kwintesencja Bliskiego Wschodu - zegarek dla nikogo nie istnieje, zderzenie dwóch kultur, i nagle przyjazd króla, czyli robimy wszystko naprędce ;) a mieliśmy na to mnóstwo czasu