Więź Franka z Robotem sympatyczna i sybtelnie śmieszna. Miły seans.
Zgaszam się, wyjątkowa i niezwykła para aktorska, subtelny żart i fajnie zobrazowana 'przyjazń'.
Też się zgadzam. Więź jest sympatyczna polubiłam tą parę. Ale nic poza tym. Film oceniam dość marnie. Nie wiem czy w przyszłości obejrzę ten film. Brakuje mi w nim polotu, nie zmusza do przemyśleń i nie działa na emocje. Co sprawia, że szybko o nim zapomnę. Więcej na temat filmu http://sf-forum.pl/thread-34909.html
Więź z Robotem przesympatyczna, niestety tym wyraźniej ukazuje brak innych, głębszych więzi, których brakuje już nie tylko osobom starszym ale coraz częściej wgl ludziom w tym zacnym XXI wieku... Dodatkowo intryguje mnie jedna sprawa - czemu syn, gdy odwiedzał tatę ani razu nie przyjechał z rodziną? myślę, że samopoczucie tego drugiego od razu by się poprawiło na widok rozbrykanych, uśmiechniętych wnucząt, a i dzieciaki by się ucieszyły - zawsze to więcej czasu z rodzicami.
@sani85 to, że film nie działa na emocje, nie jest dla mnie minusem - poruszanie trudnych tematów w sposób emocjonalny sprawia, że nie ma miejsca na przemyślenia i dyskusję -- a w tym wypadku uważam, że pozostawiono (być może w sposób subtelny) przestrzeń na refleksję, poza prostą przyjemnością oglądnięcia lekkiego, dobrego, filmu :)