Jedna z najtrafniejszych wypowiedzi na temat tego filmu. :) O ile nie jedyna taka. Ja dałam 8, bo miałam niesamowitą frajdę podczas seansu.

Do filmu nie mam zastrzeżeń. Dałam 6/10 bo dla mnie był trochę "za krótki" a poza tym, oprócz psychologicznych komplikacji bohaterów (swoją drogą ciekawych i dobrze ukazanych) liczyłam również na jakąś przygodę "kosmiczną". Być może wprowadził mnie w błąd opis na stronie Cinemax.pl gdzie napisano, że "napięcie na stacji wzrasta gdy zbliża się ogromna astreoida". Myślałam zatem, że bohaterowie będą musieli stawić czoło jakiemuś konkretnemu niebezpieczeństwu i np. pomimo dzielących ich animozji połączyć siły w celu rozwiązania problemu :)
Pozdrawiam :)

No właśnie. Dlatego ja staram się ograniczyć do minimum czytanie opisów, recenzji, oglądanie trailerów etc. Błędne nastawienie może jednak nieco zepsuć przyjemność z seansu. Plagą jest też określanie przez dystrybutorów mianem komedii czegoś, co ma zaledwie kilka akcentów humorystycznych. Tutaj owo przyporządkowanie gatunkowe też wyrządziło filmowi niedźwiedzią przysługę. I teraz co chwilę czytam zawiedzione głosy, że "w ogóle mnie nie śmieszyło". Aż chce mi się krzyczeć: BO TO WCALE NIE MIAŁO ŚMIESZYĆ!

:)

Zgadzam się. Ja również staram się nie czytać opisów i nie oglądam trailerów, ale w tym przypadku akurat przeczytałam. Mnie także denerwuje błędne klasyfikowanie filmów przez dystrybutorów. Zauważyłam np. czy 4 na 5 filmów reklamowanych jako thrillery to z reguły zwykłe filmy sensacyjne albo dramaty. Ale przecież wiadomo, że więcej ludzi skusi się na bilet do kina na thriller niż na dramat.

rzeczywiście film jest dość zabawny i no kurczę spodobał mi się , dość dużo ludzi na forum go skrytykowało i po przeczytaniu ich opinii miałem mieszane odczucia ale nie żałuję :-) ujął mnie tym klimatem i humorem , rozbroił mnie ten gość z tą ręką :-) ,, co robisz ? - ładuję rękę :-) odpowiada , niezły film rozrywkowy, a pomyśleć że miałem go odpuścić

Film opiera się na ciekawym pomyśle nawiązania do kina sf z lat 70-tych. Problemem może być fakt, że sporo młodych ludzi nie łapie tego klimatu i nie dostrzega tu wszystkich smaczków, bo po prostu nie pamięta bądź nigdy nie widziało takich starszych filmów. Ja akurat jestem osobą w średnim wieku i jako dziecko oglądałam sporo takich - na dzisiejsze czasy - "oldschoolowych" produkcji. Również obecnie lubię sobie poszukać starych filmów sf, nawet z lat 50-tych.Oczywiście od strony technicznej są to - ze zrozumiałych powodów - filmy bez porównania słabsze, ale czasami zawierają one zdecydowanie głębszą treść albo obfitują w lepsze dialogi i ciekawsze pomysły fabularne.

zgadzam się, też jestem osobą w średnim wieku i faktycznie to jest prawda że sporo młodych ludzi nie wyłapuje czy też nie dostrzega klimatu w tym filmie , ten film całkiem trafnie przypomina te produkcje sprzed lat, fajny pomysł całkiem nieźle zrealizowany

Cóż, jeśli Ciebie rozbawił, to super. Mnie on raczej bawił w bardzo ograniczonym zakresie, a im dalej, tym bardziej śmiech zamierał mi na ustach. To w istocie film o samotności, zagubieniu, niezrozumieniu przez innych, niedopasowaniu, poszukiwaniu swojego miejsca w życiu.

film rozbawił mnie swoim klimatem lat 70 i humorem ale oczywiście zgadzam się że to nie jest żadna komedia i bawi w ograniczonym zakresie, to nie jest tak że oglądając ten film śmiałem się jak na komedii, bo rzeczywiście film porusza głębsze problemy i są one wyczuwalne, ale film rozbawił mnie w sensie pomysłu , realizacji niektórych scen, ujęć czy zamierzonego naśladowania klimatu , fajny pomysł twórców i całkiem trafnie zrealizowany :-)