Dla tych ktorzy biora ten film na serio lod na glowe. To genialny fake kina lat 70 tych dogany do najmniejszych szczegolow! Od scenografii i migajacych lampek pulpitu po czarno-biale wideotelefony i wreszcie stroje z epoki disco i skandynawskich pornosow! Genialne ! plus aktorstwo oparte na jaraniu przez kazdego w kazdej okazji papierosow - nieodzownego kiedys atrybutu aktora dramatycznego! GENIALNE !!! tylko trzeba znac troche historii kina!!! No i te problemy psychologiczne! To to kpina z gender i ostatnio nagradzanych filmow opowiadajacych i bazujacych na trudnym zyciu mniejszosci seksualnych! Przezabawny i inteligentny film
Generalnie się zgadzam (zresztą film bardzo mi się podobał), ale zupełnie nie widzę kpiny z gender ani z kina LGBT. Wątek kapitana-geja odbieram raczej jako gorzką refleksję nad jego samotnością i koniecznością ukrywania odmienności w obawie przed realnymi sankcjami. Dla mnie to jeden ze smutniejszych wątków tego filmu, którego zresztą nie odbieram bynajmniej jako "przezabawnego". Humor jest, owszem, ale raczej gorzki.
Film perełka.
Jakim cudem nie widziałem go wcześniej - nie wiem.
Niesprawiedliwie niska ocena na Filmweb.
Obsada idealnie dobrana.
Aktorzy ich gra to prawdziwa uczta dla widza.
Po prostu dobry film.
Przeczytałem twój wpis i pomyślałem z uśmiechem - "oto mistrz ironii", ale potem spojrzałem na twoją ocenę i posmutniałem.