PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=275070}

Zabić wspomnienia

Reign Over Me
7,5 26 348
ocen
7,5 10 1 26348
Zabić wspomnienia
powrót do forum filmu Zabić wspomnienia

Wolny, by rozpaczać

ocenił(a) film na 6

Kiedy oglądam filmy takie jak "Zabić wspomnienia" zaczynam zastanawiać się, czy nie lepiej byłoby, gdyby psychologia pozostała dziedziną okultystyczną, zamkniętą dla ogółu. I mówi to absolwent psychologii! Jednak kiedy patrzę, jak wtrynia się psychologia w życie głównego bohatera, jak próbuje sprowadzić go sformalizowanych, ujednoliconych metod radzenia sobie z bólem, czuję wewnętrzny sprzeciw. Tak nie powinno być.

Charlie stracił wszystko, co liczyło się w jego życiu. Zamknął się w sobie. Stworzył wokół siebie enklawę, dzięki której może egzystować. Lecz dla ogółu społeczeństwa jest wariatem. Regresja, acting-out, wyparcie nie ma dla nich miejsca w społeczeństwie. Nic więc dziwnego, że Alan próbuje mu pomóc. Tylko czy bycie normalnym jest aż tak bardzo atrakcyjne. Alan ma żonę, dobrze płatną pracę i ułożone życie. I cóż z tego, kiedy mimo miłości do żony coraz gorzej czuje się u jej boku, dusi się, marnieje w narzuconej strukturze. Charlie przez swoje szaleństwo staje się jego nadzieją na odmianę. Jednak misja ratowania go o mały włos nie zakończy się klęską.

Film jest w sumie ciekawy, ale niespójny. W rzeczywistości nie ma tu jednej historii a kilka, z których każda co jakiś czas wybija się na pierwszy plan. Brak w tym harmonii, zmontowano wszystko w taki sposób, że ma się wrażenie konfliktu pomiędzy poszczególnymi wątkami. Pojawiają się aktorzy, których potencjał nie jest w pełni wykorzystany. Sanlder w większości scen jest dobry, lecz przeszarżował w najważniejszej. Widać, że gra i że stara się aż za nadto. Jednak mimo wszystko to był film, który mógł trafić do kin. Trochę szkoda, że tak się nie stało.

ocenił(a) film na 10
torne

Nie do końca się z Tobą zgadzam. Ja to widziałam nieco inaczej. Moim zdaniem nie chodziło tylko o to, że Alan zazdrościł wolności i braku zobowiązań w życiu Charliego (jak twierdziła zresztą żona Alana). Myślę, że zbyt rzadko doceniamy takie codzienne, poukładane życie. Alan zobaczył, że można żyć inaczej, ale czy uważasz że zamieniłby się z Charlie'm? Zwróć uwagę na to, że dzięki chwilom które przeżył tak intensywnie z przyjacielem, zauważył że coś pęka w jego małżeństwie i decyduje się by naprawić więzi z żoną.
Film bardzo mnie poruszył, a gra Sandlera pozytywnie zaskoczyła.

ocenił(a) film na 6
sehelan_nere

oczywiście, że nie chciałby się zamienić z Charliem, właśnie dlatego chciał 'pomóc' mu, chciał uczynić go normalnym, by jego własna szarość i nuda tak bardzo nie biła go po oczach. charlie pokazuje, czego mu w życiu brakuje, uświadamia mu swoim zachowaniem to, czego nie zauważał świadomie i czego wolałby nie zauważać i żyć dzień po dniu po staremu. charlie wymusza na nim zmiany i te zmiany są dobre, ale ludzie boją się zmian, nie chcą ich nawet wtedy, kiedy są im niezbędne do życia

ocenił(a) film na 10
torne

zgadzam się z Tobą .
ten film tak pokazuje no że nie łstwo jest i ta cała psychologia nie zawsze człwoieka zrozumie .
Charliemu pomogło wygadanie się swojemy najlepszemy przyjacielowi .
wielu osobom pomaga takie coś . wygadanie się człowiekowi jest lepiej poprostu powiedziec nie oczekuje że bedzie mu coś mówił czy coś wystarczy że wysłucha . i w ogóle film jest rewelacyjny .
naprawde piękny film . ;]]

użytkownik usunięty
Kate_68

Oceniłam na 9..
Tragedia z perspektywy jednostki jest tutaj dokladnie ukazana i opisana .. Rozdarcie wewnetrzne bohatera, bol, pustka codziennego zycia.. To wszystko przepelniac moze nie tylko Chrliego, ale nas wszystkich ;)
Swietna fabuła.. Jedna z najlepszych roli A.Sandlera jakie mialam okazje widziec.. ;)

sehelan_nere

"Myślę, że zbyt rzadko doceniamy takie codzienne, poukładane życie."

Może nie tyle poukładane życie, co niepowtarzalność osób idących przez nie obok nas. Samo poukładanie tworzy poczucie ślepego zaułka. Rutyna codzienności potrafi zabić w nas wszystko, co wartościowe, w tym też intensywność przeżyć i relacji z bliskimi. Alan poprzez wyjście na zewnątrz miał szansę dostrzec to co przestał zauważać w ukochanej osobie. Bardzo ludzkie.

ocenił(a) film na 8
torne

torne Ciekawy punkt widzenia.Ja ten film odebrałem,jako film o przyjaźni.Prawdziwej przyjaźni,zdolnej do poświęceń.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones