Że też na to nie wpadłam :D. Chodzi mi o te regularne rysy twarzy. Ludzie o takich rysach zawsze wydają się piękniejsi, no i jak napisałaś - wszystko można z nimi zrobić.

Jeżeli chodzi o Liv, to nie wydaje mi się, że miała operacje plastyczne, wszystko jest raczej zasługą odpowiedniego makijażu, mimiki twarzy, i też odpowiednich ujęć w filmach i na zdjęciach. Kiedy była młodsza była podobna do ojca, ale w sumie prawie każdy w jakimś stopniu się zmienia i staje się mniej lu bardziej podobny do któregoś z rodziców.

Jeżeli chodzi o mnie, to często się Liv zachwycam, bo w niektórych filmach i na niektórych zdjęciach wygląda po prostu genialnie, ale momentami wygląda tak, że sama się sobie dziwię, że tak mi się podobała.

I ciekawostka na koniec ;) - zdjęcie Liv bez makijażu: http://www.battlehype.com/content/no_makeup/Liv_tyler.jpg [www.battlehype.com/cont...]

Ona bez makijażu też jest ładna. To prawda, że nie wygląda wtedy idealnie, no ale każda kobieta chyba tak ma, że z makijażem wygląda na piękniejszą.

Ja stawiam na to że jest piękna bo natura ją tak obdarzyła a nie chirurdzy plastyczni a cóż bez makijażu a z makijażem jest różnica ale jakby tak samo sie uśmiechnęła i też w świtle reflektorów mysle ze nie byłoby takiej różnicy.Jak dla mnie ma piekne usteczka.I oczka.I nosek.I wszystko:)

Teraz każda aktorka, piosenkarka, modelka itd. tak wygląda. Nakładają tone pudru, który wyżera im skórę. To żadne odkrycie. Teraz kazdy może być pięknym.

Jest bardzo ładna, wiem co potrafi Photoshop (a co za tym idzie, makijaż).
Badania udowodniły, że cechy najbardziej uśrednione, są najbardziej pożądane u płci przeciwnej. Liv jest właśnie taka "przeciętna" (co nie znaczy, że nie jest piękna) i dzięki temu tak łatwosię zmienia w filmach, ale dzięki temu, wygląda też ładnie i bez makijażu.

Te sensacyjne zdjęcia znanych pięknych ludzi bez makijażu to przegięcie w drugą stronę... Na tych w większości ludzie mają dziwne, nietypowe grymasy twarzy, są fotografowani w złym świetle (to ma w brew pozorom ogromne znaczenie), takie zdjęcie można zrobić każdemu, tak samo jak z każdego można zrobić przystojniaka\piękność.

Oczywiście. A potem jeszcze dorobić coś komputerowo, żeby wyszło jeszcze gorzej :/

Mi tam się ona podoba bardziej na tych starszych zdjęciach niż na nowszych. Przynajmniej wyglądała naturalnie i nie miała tony tapety na buzi.

ba ba ba..... szczerze mowiac to na tych wczesniejszych zdjeciach wyglada o niebo lepiej niz na tym komputerowo zrobionym (eidentnie pod jakas reklame tuszu do rzes czy innego badziewu). dziewczyna ma poprost wewnetrzne piekno i nie wiem po co takie komentarze...

A co, mamy się tylko rozpływać, że Liv jest cudowna? Wg mnie autorka tego tematu słusznie zauważyła, że piękno Liv w dużej mierze wypływa z tego, że ma regularne rysy twarzy. Mi akurat na starych zdjęciach się nie podoba, bo jest w gruncie rzeczy normalna (żeby nie powiedzieć pospolita) i niczym szczególnym się nie wyróżnia, poza tym jest tam trochę, nie wiem jak to określić, wulgarna, wyzywająca?
I tyle.

No widzisz, jest pospolita tak samo jak większość pięknych kobiet, na tym to polega. Zbyt małe ( idealne ( zbyt duże.

Rzadko się zdarza, by kobieta nietypowej urody został uznana za piękność, a i tak nie każdemu się wtedy podoba...

Zależy od gustu, bo dla mnie właśnie nietypowa uroda się podoba, taką mają moje ulubione aktorki, jak Audrey Hepburn czy Helena Bonham-Carter.

Wg mnie Liv jest bardzo ładna z makijażem i bez.
Podoba mi się jej blada cera i ciemne włosy - chciałabym tak wyglądać.

Poprawka:
Wg mnie, Liv jest i BYLA bardzo ładna.